3/27/2016

Koncert SAGA, klub VOODO

Zespół SAGA, przed ich koncertem, szczerze mówiąc znałam tak średnio. Nie interesowałam się za bardzo ich muzyką, przesłuchałam kilka piosenek. Z tego co pamiętam, na tydzień przed koncertem, moja dobra znajoma zaproponowała mi, żebym udała się z nią na koncert, i jakoś tak samo wyszło, że pojechałam z nią. Umówiłyśmy się pod PKiN. Czekałam na nią długo, marzłam, dzwoniłam do niej co chwilę, no cóż... W końcu udało nam się spotkać i pojechać na koncert. Trochę się spóźniłyśmy, ale z biletami VIP udało nam się wejść bez najmniejszych problemów. Spotkanie z zespołem, zdjęcia, przytulanie. SAGA okazała się bardzo kochanym zespołem, który jest bardzo blisko, ze swoimi fanami.
Gdy koncert się zaczął, poczułam przypływ pozytywnej energii, jaka biła od zespołu. Byłam naprawdę pod wrażeniem. Fanów było mało, nawet nie wiem, czy nie mniej, niż na koncercie Adams. Polubiłam tego typu koncerty, właśnie za niewielką ilość fanów,  jednak prawdziwych fanów. Byliśmy tak blisko sceny, że mogliśmy przybić piątkę z każdym z członków zespołu. Skakaliśmy, staraliśmy się śpiewać piosenki razem z zespołem. To był naprawdę doskonały koncert. Nikt się nie przepychał, wszyscy doskonale widzieli scenę... Kontakt z zespołem również był dużo większy i bardziej namacalny, niż na koncertach zespołów koreańskich. Po koncercie odbyła się impreza
Rio robił za DJa, Remi stała koło niego, a Kevin krążył między salą koncertową i backstage - na początku. Później członkowie zespołu tańczyli z nami i było cudownie. Każdy z nas mógł ich przytulić, podziękować im za to, że przyjechali.

Niedawno dowiedziałam się, że zespół SAGA się rozpadł. Nie wiem z jakiego powodu, są to ich sprawy. Podobno Kevin będzie zaczynał karierę solową (Nie wiem na ile to prawda - tak słyszałam). Chciałabym życzyć Kevinowi samych sukcesów i odnalezienia drogi w życiu. Polscy fani zawsze będą go wspierać ^^.

SAGA + VIPy, zdjęcie prywatne.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Popularne posty